x
Logo

Kup książkę

Pobierz e-book

wybierz kategorię

Blog

5 sposobów aby Twoje dziecko uwielbiało się uczyć i rozwijać swój potencjał!

 

Po pierwsze – NAGRADZAJ MĄDRZE!
 

Nie nagradzaj talentu czy inteligencji, nagradzaj i wychwalaj proces, w którym jest Twoje dziecko, jego zaangażowanie w daną czynność. To wzmocni jego odporność i wytrwałość, gdy będzie musiało poradzić sobie w trudnych momentach swojego życia.

 

Po drugie – obdarowuj słowem nie kasą.
 

Hary Harlow w badaniach nad małpami, wykazał, że zwierzęta te spontanicznie rozwiązują złożone zadania manipulacyjne. Jeżeli jednak wprowadzał rodzynki (nagrodę) za rozwiązanie zadań, małpy tracą zainteresowanie tą czynnością. Podobny efekt zauważono u dzieci

(Premack,1963)

 

Jeżeli więc dzieciaki uwielbiają coś robić, liczyć pisać, samo wykonanie tego ćwiczenia czy zadania będzie dla nich nagrodą.

 

Natomiast Edward Deci, czołowy badacz motywacji wewnętrznej, w jednym ze swoich eksperymentów chwalił badanych za każde poprawne rozwiązanie zagadki. Ta specyficzna nagroda informacyjna, zwiększała motywację wewnętrzną.

 

Podsumowując inny jest efekt nagród polegających na pochwałach a inny jest efekt nagród materialnych. Jeżeli będzie więcej materialnych motywacja wewnętrzna może spaść.

 

Krótko mówiąc WYKORZYSTAJ KAŻDĄ OKAZJĘ ABY POCHWALIĆ ZACHOWANIE TWOJEGO DZIECKA.

 

Pomysł też, że okazji do zauważenia tego, co nasze dziecko zrobiło źle zazwyczaj nie pomijamy. Zatem nie pomijajmy też zachowań, które zasługują na pochwałę. Możesz też podziękować:

 

Dziękuję, że zaopiekowałaś się młodszą siostrą
Jak ładnie dobrałaś sukieneczkę
Pamiętałaś aby umyć ząbki
Odniosłaś talerzyk do kuchni
Możesz zacząć od tego, że jutro zrobisz listę wszystkich rzeczy, które Twoje dziecko zrobiło i za które możesz je pochwalić czy podziękować. Rób to przez tydzień, nie uwierzysz co się stanie. Z Tobą i Twoim dzieckiem!

 Gdy zauważamy w drugim człowieku dobre rzeczy, niezależnie czy to dziecko czy dorosły, zupełnie nieoczekiwanie te osoby, mają ochotę robić jeszcze więcej dobrych rzeczy. Tak samo, gdy zauważamy w naszym dziecku (czy partnerze) negatywne rzeczy, z dnia na dzień widzimy ich coraz więcej.

Pomyśl proszę przez chwilę jak TY się czujesz gdy ktoś docenia to, co zrobiłaś/zrobiłeś?

 

Po trzecie- NAGRADZAJ TWÓRCĘ- NIE DZIEŁO
 

Jeżeli mówisz „Jaki piękny rysunek!” nagradzasz efekt, czyli dzieło.

 

Zamiast tego, możesz powiedzieć, „WOW sama wybrałaś te wszystkie kolory kredek do tego rysunku i potrafiłaś je tak pięknie połączyć?”- nagradzasz i wzmacniasz zachowanie czyli wybrałaś/połączyłaś.

 

Po czwarte - NAGRADZAJ PROCES-NIE EFEKT
 

Ja często zadaje mojej córce pytania, które jeszcze bardziej pogłębiają proces uznania i nagrody, np:

 

A: Helenka jak Ty pięknie wybrałaś kolory do tej malowanki? Jak Ty to zrobiłaś?

B: Wówczas moja córka dumna jak paw odpowiada „No, mama no normalnie. Wzięłam jedną kredkę potem drugą i malowałam”.

A: A ja dopytuje dalej, tym samym pogłębiam proces nagradzania: „No słyszę, że tak jedną kredka po drugiej. Ale skąd Ty wiedziałaś, żeby najpierw wziąć pomarańczową a potem żółtą”.

B: Wtedy moje dziecko znowu dumne jak paw mówi „ no mama bo ja tak pomyślałam zrobię słońce żółte to potem pomarańczowe kwiaty będą ładnie wyglądać” .

A: Ja wtedy  mówię: „ Jak to wszystko przemyślałaś, że najpierw słońce potem kwiaty”.

B: No mama jak będziesz tyle przemyśliwiać  co ja to też będziesz potrafiła!

 

 Jak widzisz skupiam się na mocnych stronach dziecka, wydobywam zasoby, zachowania i czynności: wybrałaś kolory, wiedziałaś, wszystko przemyślałaś!

 

Po piąte- znajdź w swoim słowniku słowa „jeszcze nie” to droga do przyszłości (C. Dweck)
 

Przypomnij sobie jak w liceum dostawałeś jedynkę i czułeś się do niczego albo jak nie zdałeś jakiegoś egzaminu na studiach. Co by było, gdybyś zamiast oceny otrzymał notę:

 

"jeszcze nie" (ang. not yet)

 

 "Jeszcze nie" oznacza, że jesteś w pewnym procesie, na pewnej drodze do osiągnięcia sukcesu, który czeka już za rogiem. To nie koniec, to nie jest tak, że „pała siadaj do ławki” tylko jeszcze nie, ale w domyśle już za chwilę! Może jutro…

 

W badaniach Math Grades (Blackwell, Trześniowski & Dweck 2007) osoby zostały podzielone na dwie grupy:

 I. Grupa pierwsza dostała informację typu:

 Jak będzie Ci ciężko to pamiętaj, że za każdym razem wychodzisz ze strefy komfortu* a więc tworzysz nowe neuroasocjacje** i stajesz się mądrzejszy!

 II. Grupa druga nie została żadnej informacji

Przy pomocy testów matematycznych sprawdzano, jak będą radziły sobie obydwie grupy. Grupa I z każdą trudnością matematyczną radziła sobie coraz lepiej, grupa II coraz gorzej. Grupa, która wiedziała, że staje się mądrzejsza, że jej mózg się rozwija, wciąż miała ochotę wykonywać zadania, nawet gdy były one ogromnie trudne. Grupa druga poddawała się szybciej.

 

Inne badania przeprowadzone w Harlemie, w Bronxie na dzieciakach, które nie potrafiły trzymać ołówka ale które przez rok były dopingowane informacją jeszcze nie oraz dodatkowo otrzymywały wiedzę, że z każdą trudnością stajesz się mądrzejszy, masz więcej połączeń w mózgu, wypadały w testach matematycznych równie dobrze, a momentami lepiej, aniżeli dzieci z bogatych dzielnic w USA.

 

Trudność i wysiłek zostały zmodyfikowane, zreinterpretowane. To wystarczyło. One wiedziały, że trudności nie wyrządzają im krzywdy, wręcz przeciwnie, wiedziały że każda trudność je wzbogaca. Nie zniechęcały się, utrzymywały swoją motywację na drodze do sukcesu!

 

 

*strefa komfortu- jest to strefa, w której czujemy się dobrze i bezpiecznie, czasem boimy się z niej wyjść, ale tak naprawdę to dopiero poza nią dzieją się cudaJ to właśnie wtedy gdy przekraczamy swoje lęki i ograniczenia, wzrastamy. Wzrasta nasz potencjał, poczucie mocy i sprawczości. Rośnie w nas przekonanie DAM SOBIE RADĘ!

** neuroasocjacje- połączenia między neuronami w mózgu

***neuron- komórka nerwowa – rodzaj elektrycznie pobudliwej komórki zdolnej do przetwarzania i przewodzenia informacji w postaci sygnału elektrycznego


 

autor: Angelina Piechowska

ostatnie wpisy z tej kategorii