x
Logo

Kup książkę

Pobierz e-book

wybierz kategorię

Blog

Kiedy woła Ciebie pączek:)

Temat na dziś" spraw aby ból stał się przyjemnością"!

Myślisz może że zwariowałam, ale to jest bardziej przyziemny temat aniżeli by się wydawało. Kiedy zaczynasz treningi, biegasz, ćwiczysz, to jest to ból. Po prostu ból istnienia. Zwlec się z kanapy, założyć buty, a z kanapy uśmiecha się do Ciebie kocyś. Znasz to prawda?:) Do mnie też się śmieje. No to już ustalamy, że to jest ból.

Po pewnym czasie trenowania, wszystko się obraca jak na" London Eye" wiesz te wielkie koło w Londynie, co to możesz podziwiać widoki i co to się raz zacięło, więc turyści mieli „nietuzinkowy” nocleg:)

Przychodzi moment, że wszystko się odwraca, przeciwstawia, minus staje się plusem. Twój trening staje się nagrodą, przyjemnością. Już nawet nie pamiętasz, że kiedyś bolało…

Zaprośmy teraz Panią EWOLUCJE i zapytajmy czy możemy ufać naszym uczuciom? Czy one zawsze mogą nas prowadzić, tak aby unikać bólu i tak aby kierować się w stronę przyjemności.

Ależ pięknie by było. No to zaczynamy. Kiedyś kiedy Twój przodek albo przodkini zobaczyła na drzewku świecące jabłuszko, to oczywiście je zgarnęła i zjadła ze smakiem. Jako, że nasz mózg jest surwiwalowy, on jest po to abyś przetrwał a nie po to żebyś był szczęśliwy (taka to smutna słuchajcie prawda!). Jeżeli więc, jabłuszko było słodkie, miało cukier a więc dodawało energii, to nasi przodkowie odczuwali uczucie „ku przyjemności”, dzięki temu też wzrastały szanse na przekazanie genów dalej…

Ale dziś jeżeli w ten sam sposób, chociaż nie w dżungli, albo dobrze w dżungli tylko miejskiej, w jakimś big city, z wystawy nagle woła Cię ociekający lukrem pączuś, to co robisz? Uczucie mówi Ci chwytaj (zupełnie jak w historii o jabłuszko) ale niestety tak jak w przeszłości, tego typu emocje pozwalały przeżyć, ponieważ coś takiego jak "JUNK FOOD" śmieciowe jedzienie nie istniało, o tyle dziś, Twoje uczucie może zaprowadzić Ciebie na manowce.

Dlatego jak ten pączuś woła, i jeszcze taki jest piękny, i kolorowy to Ty musisz zaprosić do rozmowy „swoje płaty czołowe” czyli tą część mózgu, która wyewoluowała najpóźniej i która jest odpowiedzialna za myślenie, filozofię, wartości, podejmowanie decyzji etc.

I zapytaj się czy ten pączuś to Ci posłuży?

Czy jak zdecydujesz się go zjeść to będziesz tym, kim chcesz być?

Co takiego dobrego da on Twojemu ciało?

Jaką cenę zapłacisz za tą „krótkotrwałą” przyjemność?

Czy to się w ogóle opłaca?

Nie targają nami niewidzialne siły z Kosmosu*, to Ty masz wpływ na swoje życie!

Jak możesz na nie wpływać decyzjami?

Co możesz zrobić aby Twoje decyzje były coraz lepsze?

Zdobywaj coraz więcej wiedzy i doświadczenia. Łącz się ze sobą…Czego potrzebujesz właśnie dziś, kiedy ostatnio byłaś/byłeś szczęśliwy? Jakie emocje potrzebujesz odczuwać w każdej dziedzinie swojego życia? W relacji, w pracy, w życiu? Jak już  wiesz jakich uczuć ”brakuje” to co możesz zrobić dziś aby je poczuć? Przejmij odpowiedzialność i kontrolę nad swoim życiem. Już dziś, właśnie nadszedł czas. THE BEST MOMENT IS ALWAYS NOW:)

* jak widzisz przy słowie kosmos jest gwiazdka, bo tak szczerze to Ci napiszę, że Kosmos ma na Ciebie wpływ i nie znamy jeszcze wpływu Wszechświata na Nas, ale pierwsze badania na ten temat już wypływają a ja jestem właśnie w procesie ich zgłębiania, jak tylko osiągnę dobry poziom wtajemniczenia zaproszę Cię na kosmiczny mastermind!

Pozdrawiam ciepło, magicznie i kosmicznie:)

Angelina

 

ostatnie wpisy z tej kategorii