x
Logo

Kup książkę

Pobierz e-book

wybierz kategorię

Blog

Pokonaj syndrom oszusta, zanim on pokona Ciebie
Syndrom oszusta to bezzasadne poczucie niepewności, które każe wątpić we własną sprawczość i kompetencje. Dowiedz się, jak z nim walczyć!

Czy kiedykolwiek czułaś, że Twoje osiągnięcia i sukcesy są tak naprawdę fikcją? Czy bałaś się, że już za chwilę, cały świat odkryje prawdę, że wcale nie jesteś dobra w tym, co robisz? Czy zdarzyło Ci się wpaść na rewelacyjny pomysł i już po chwili go cenzurować?

Oszustem czuł się Albert Einstein i poetka Maya Angelou. Oboje uważali, że nie zasługują na uwagę, jaką zdobyli swoimi osiągnięciami. Aktorka Natalie Portman, która jest też absolwentką Harvarda, o swoich studiach opowiada tak:

Czułam się, jakbym była tu przez pomyłkę, że nie jestem dostatecznie bystra, by obracać się w tym towarzystwie i że za każdym razem, kiedy otwieram usta, muszę udowadniać, że nie jestem tylko pustą aktorką.

Syndrom oszusta (impostor syndrome) nie jest miłym uczuciem. To bezzasadne poczucie niepewności, które każe wątpić we własną sprawczość i kompetencje. Badania pokazują, że ta przypadłość może dotknąć każdego, niezależnie od wieku i płci. Z syndromem oszusta, może mierzyć się zarówno prezes korporacji, jak i studentka studiów podyplomowych. Oboje mogą czuć, że zajmują swoje miejsce przez pomyłkę.

I choć syndrom oszusta może motywować do rozwoju (skoro nie jestem wystarczająco dobra, muszę ciągle podnosić swoje kwalifikacje), częściej stanowi poważną blokadę. Zamiast sięgać po lepsze życie (np. lepszą pracę), osoby z syndromem oszusta, wyznaczają sobie kolejne poprzeczki i pełni rozgoryczenia nie potrafią odnaleźć się wśród innych.

Co zrobić, by pokonać uczucie bycia niewystarczająco dobrą?

Nie ma prostego sposobu, by pozbyć się poczucia, że jest się mniej zdolnym od innych i uśmierzyć poczucie oszukiwania. Ale jest kilka metod, które możesz wypróbować.

Przekuj swoją słabość w siłę. Bycie nowicjuszem (w nowej pracy czy w nowym mieście) może być Twoją siłą. Możesz nie wiedzieć, że czegoś nie da się zrobić i rozwiązywać problemy w sposób absolutnie unikalny. Jeśli czujesz się nie na miejscu, by zwrócić komuś uwagę, bo uważasz, że ma większe doświadczenie, jeśli boisz się przedstawić swój pomysł - pamiętaj - Twoje świeże spojrzenie na sprawę może być przełomowe.

Orientuj się na proces, nie na wyniki. Większość osób, które cierpi z powodu syndromu oszusta jest zorientowana na wyniki. Takie osoby potrzebują nabrać przekonania, że błędy są nieuniknionym elementem procesu rozwoju i nauki. Tylko ten, kto nikt nic nie robi nie popełnia błędów. Błędy nie świadczą o niekompetencji. Tylko dzięki nim można wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Pamiętaj, że inni też mają syndrom oszusta. Nie jesteś jedyną osobą z syndromem oszusta. Rozejrzyj się dookoła i zobacz, jak wiele ludzi ma ten sam problem, co Ty. Lęk przed byciem uznanym za niekompetentnego jest powszechny.

Rozmawiaj o swoich lękach i wątpliwościach z innymi. Aby rozbroić syndrom oszusta, zacznij o nim rozmawiać z innymi. Dziel się swoimi uczuciami i wątpliwościami.

Zbieraj i wspominaj pozytywne reakcje. Stwórz swoją własną listę sytuacji, które przyniosły Ci poczucie dumy. Za każdym razem, gdy targają Tobą wątpliwości, przypomnij sobie wyrazy wdzięczności i pochwały, które słyszysz na swój temat.


Opracowanie na podstawie:

ostatnie wpisy z tej kategorii